Jesień to piękna, ale i trudna pora roku. Brak słońca, częste opady deszczu czy szybkie zapadanie zmroku sprawiają, że wiele osób jest wyjątkowo przygnębionych, czują się zmęczeni i zniechęceni. Stan ten to tak zwana jesienna depresja. Jak można sobie z nią skutecznie poradzić i cieszyć się życiem również jesienią?
Jesienna depresja – czym się objawia?
Trzeba pamiętać, że jesienna depresja może dopaść właściwie każdego. Nawet osoby z natury radosne, uśmiechnięte i energiczne mogą w tym czasie cierpieć na spadki nastroju i werwy. Dlatego też specjaliści nazywają ten stan sezonową chorobą afektywną, która minie z nastaniem nowej pory roku. Czym objawia się jesienna depresja? To przede wszystkim długotrwałe przemęczenie, brak chęci do podejmowania nowych zadań i wyzwań, ospałość i apatia, problemy z koncentracją, a niekiedy także myśli samobójcze.
Jeżeli dostrzegamy u siebie te objawy rok w rok razem z nastaniem jesieni, warto pomyśleć, co zrobić, by się ich pozbyć oraz uchronić się przed nimi w kolejnych latach.
Jesienna depresja, a dieta
W naszym społeczeństwie utarło się myślenie, że jesienią i zimą powinno się spożywać więcej tłustych potraw ze względu na niskie temperatury panujące na zewnątrz i ryzyko przemarznięcia oraz wychłodzenia. Tymczasem badania dowodzą, że tłuste i ciężkostrawne potrawy, a także słodycze, kawa oraz alkohol spożywane w większych ilościach wywołują ospałość, spowalniają procesy myślowe i generują inne objawy zaliczane do jesiennej depresji. Zatem jednym ze sposobów na jej uniknięcie jest ułożenie odpowiedniej diety na okres jesienno-zimowy.
Powinniśmy unikać produktów spożywczych o małej wartości odżywczej, natomiast często spożywać owoce i warzywa oraz produkty bogate w mikroelementy. Na przykład witaminy z grupy B wzmacniając układ nerwowy możemy znaleźć w pełnoziarnistym pieczywie, a cenne tłuszcze omega-3 sprzyjające syntezie serotoniny (która bezpośrednio wpływa na nasz nastrój) w rybach. Warto więc wprowadzić te składniki do swojej jesiennej diety, jeżeli wcześniej jadaliśmy je sporadycznie. Dobrze też postawić na regularne spożywanie posiłków – dzięki temu unikniemy znużenia wywołanego głodem lub odwrotnie, przejedzeniem.
Inne sposoby na jesienną chandrę
W walce z jesienną depresją może także pomóc fototerapia. Co to takiego? To seria naświetleń specjalną lampą o natężeniu zbliżonym do światła słonecznego, którego tak nam brakuje właśnie jesienią. Naświetlanie odbywa się mniej więcej w ciągu 20-30-minutowych seansów i daje naprawdę niezwykłe rezultaty. Gdy stosuje się ją rankiem i wieczorem, a więc w porze, w której jesienią jest po prostu ciemno, dochodzi do zmniejszenia poziomu melatoniny w naszym organizmie (odpowiedzialnej za uczucie senności), a co za tym idzie, zmniejszają się też inne objawy jesiennej depresji. Stwierdzono, że fototerapia pomogła aż 80% pacjentom.
Zamiast więc bezwiednie poddawać się jesiennej chandrze, lepiej stanąć z nią do walki i nie tracić radości życia przez cały rok!
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz