Piekące oczy, czyli zespół suchego oka

W dobie elektroniki nasz narząd wzroku, oczy, są szczególnie narażone na wpływ szkodliwych czynników. Wielu z nas każdego dnia spędza przed ekranem komputera, smartfona czy tabletu wiele długich godzin niemalże bez przerwy. Do tego dochodzi styczność z zanieczyszczeniami powietrza i smogiem. Nic dziwnego, że wielu z nas skarży się na suche, piekące oczy. Nie każdy jednak wie, że są to typowe objawy choroby nazywanej zespołem suchego oka. Wymaga ona stosownego leczenia, w przeciwnym razie nasze oczy będą narażone na niebezpieczeństwo. Jak więc zdiagnozować tę przypadłość? Jak ją leczyć? I jak na co dzień dbać o oczy, nawet jeśli na razie są one w dobrej formie?

Piekące oczy – czy to zespół suchego oka?

Oczywiście nie zawsze zaczerwienione czy piekące oczy muszą oznaczać jakieś schorzenie, na przykład zespół suchego oka. Jeżeli takie objawy wystąpią u nas po dniu wypełnionym godzinami spędzonymi przed monitorem komputera lub w pomieszczeniu zadymionym czy z klimatyzacją, może być to po prostu efekt wytężonej pracy oczu lub ich podrażnienia. Nie ma więc powodu do niepokoju.

Jeżeli jednak sytuacja powtarza się częściej, niemalże codziennie, i to nawet gdy jesteśmy wypoczęci, warto zająć się tym problemem. Najlepiej od razu wybrać się do okulisty i mieć w zwyczaju odwiedzać go przynajmniej raz na pół roku w celu kontroli narządu wzroku. Dzięki temu będziemy na bieżąco wiedzieć, w jakim stanie są nasze oczy, czy mamy wadę wzroku oraz czy nie cierpimy z powodu zespołu suchego oka. Czym właściwie jest to schorzenie? Mówiąc ogólnie, to sytuacja, w której nasze oczy nie wydzielają łez w dostatecznej ilości, stanowiących ich naturalne nawilżenie i barierę ochronną. W efekcie nasze oczy będą przekrwione, piekące, pogorszy się też jakość widzenia. Jakie są przyczyny powstawania zespołu suchego oka? Sprzyja temu kilka czynników:

• wiek – po 40. roku życia oczy naturalnie zaczynają wydzielać mniej łez;
• zmiany hormonalne u kobiet podczas menopauzy;
• antykoncepcja hormonalna mogąca wpływać na ilość wydzielanych łez przez nasze oczy, a także ich skład;
• częste przebywanie w pomieszczeniach zadymionych, klimatyzowanych lub z niedostatecznie nawilżonym powietrzem;
• noszenie soczewek kontaktowych;
• długotrwała praca przy komputerze;
• pływanie w chlorowanej wodzie;
• blizny spojówkowe pozostałe po przebyciu pewnych schorzeń oczu, np. zapaleniach, oparzeniach termicznych lub chemicznych;
• niektóre choroby, np. cukrzyca, schorzenia tarczycy, nowotwory złośliwe, schorzenia reumatyczne, zwłaszcza reumatoidalne zapalenie stawów, trądzik różowaty itd.

Objawy zespołu suchego oka

Jak rozpoznać, czy mamy do czynienia z zespołem suchego oka? Piekące oczy to nie jedyny wyznacznik. Schorzenie to objawia się także poprzez wrażenie „piasku pod powiekami”, czyli swego rodzaju podrażnienie oczu, przejściowe widzenie jakby przez mgłę, może też wystąpić światłowstręt i swędzenie oczu, choć to raczej rzadkie objawy.

Wszystkie wymienione objawy nasilają się szczególnie nocą, gdy oczy naturalnie wydzielają jeszcze mniej łez, przez co rano możemy mieć trudności z otworzeniem oczu. Oprócz tego mogą one wystąpić, gdy na przykład rzadziej mrugamy, podczas pracy przy komputerze lub gdy w pomieszczeniu jest za suche powietrze.

Diagnozowanie zespołu suchego oka

Jeżeli okulista podejrzewa u nas zespół suchego oka, powinien przeprowadzić dwa testy, które to potwierdzą. Chodzi o test Schirmera oraz test jakości łez. Pierwszy z nich wykonuje się, by określić, jaką ilość łez produkują nasze oczy w czasie 5 minut, z kolei drugi test pozwala ocenić, jak długo łza pozostaje na powierzchni oka. Są to badania całkowicie bezbolesne, ale pozwalają skutecznie określić, czy faktycznie cierpimy na zespół suchego oka. Jeżeli wynik testu Schirmera wyniesie mniej niż 5 mm, a testu jakości łez więcej niż 10 sekund, oznacza to, że cierpimy na zespół suchego oka.

Profilaktyka w zespole suchego oka

Jeżeli coraz częściej dokuczają ci piekące oczy z powodu pracy przed komputerem lub z jeszcze innych powodów, nie czekaj, aż sytuacja się pogorszy. Rozwojowi schorzeń narządu wzroku można zapobiec, jeżeli będziemy o niego dbać we właściwy sposób. Jak to robić? Warto od czasu do czasu świadomie częściej mrugać, by skłonić oczy do nawilżenia. Jeżeli jest taka potrzeba, warto zmniejszyć temperaturę powietrza w pokoju, w którym przebywamy i postawić nawilżacz powietrza. Warto także korzystać z kropli do oczu, tak zwanych sztucznych łez, i kilkakrotnie w ciągu dnia zakrapiać nimi oczy.

Ponadto unikajmy wielogodzinnego patrzenia w ekran urządzeń elektronicznych, a także dbajmy o to, by się wysypiać. Nasze oczy również mogą czuć się przemęczone, jeśli je nadwerężymy, i z pewnością dadzą nam o tym znać. Nigdy więc nie lekceważmy wspomnianych objawów i dbajmy o swój wzrok. Ważne są też regularne kontrole u okulisty, szczególnie, jeżeli już mamy jakąś wadę wzroku, nosimy okulary i pracujemy przy komputerze.