Narkolepsja – czym się objawia i czym może grozić ta choroba?

Sen jest potrzebny każdemu, choć nie każdemu w takim samym stopniu. Nie da się jednak żyć bez niego, ale występują takie schorzenia, które skutecznie życie utrudniają i są z nim związane. Jednym z nich jest narkolepsja, która jest zaburzeniem neurologicznym. To może prowadzić do bardzo dużych problemów, a szczególnie u osób prowadzących aktywny tryb życia. Jakie są objawy narkolepsji i czy istnieje na schorzenie lekarstwo?

Narkolepsja – kiedy sen staje się problemem

Nie można dokładnie określić, jak dużo snu potrzebuje człowiek. To uzależnione jest już od konkretnej osoby, jej sposobu życia i wielu innych czynników. Zaburzenia związane ze snem potrafią bardzo uprzykrzyć życie i sprawić, że nie będzie się w stanie normalnie funkcjonować. Niedobór snu może być problematyczny, ale także jego „nadmiar”. I czymś takim jest właśnie narkolepsja, choć to określenie nie do końca opisuje problem samej choroby. Ta może kojarzyć się z niekontrolowanym zasypianiem w różnych, dziwnych miejscach. I częściowo jest to prawda, ale nie do końca opisuje to sedno problemu. Problemu, który wielokrotnie był „wyśmiewany” w filmach czy serialach, a tymczasem to naprawdę poważne schorzenie, które przysparza ogromnych kłopotów w codziennym życiu.

Objawy narkolepsji

Otóż narkolepsja objawia się nieprawidłowym wydzielaniem oreksyny, czyli hormonu zajmującego się regulowaniem snu. Sama choroba może mieć podłoże autoimmunologiczne oraz być dziedziczna. To sprawia, że problem staje się o wiele bardziej złożony, niż można byłoby przypuszczać. Jeżeli zaobserwuje się u siebie symptomy choroby, konieczna jest wizyta u lekarza neurologa. I niestety, ale nie odkryto do tej pory skutecznego leku na narkolepsje. Za to wiadomo, jakie są jej objawy. Choroba może charakteryzować się paraliżem przysennym i utratą napięcia mięśni (katapleksja), zaburzeniami snu, halucynacjami oraz problemami z pamięcią. W przypadku zaburzenia snu, osoba chorująca na narkolepsję może zasypiać w sposób niekontrolowany i to nawet wtedy, kiedy wykonuje właśnie jakieś czynności. Są nawet znane przypadki, kiedy osoby chorujące na narkolepsję zasypiały podczas prowadzenia pojazdu czy rozmowy.

Walka z chorobą

I to, że nie ma obecnie leku na narkolepsję, nie oznacza, że nie można próbować z nią walczyć. Wizyta u neurologa potwierdzi, czy faktycznie choruje się na narkolepsję, czy to tylko zaburzenia snu. Po diagnozie trzeba będzie zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo chorego, czyli ograniczyć niebezpieczne dla niego czynności. Do tego może zajść potrzeba zmiany diety czy zwiększenia aktywności sportowej. Wszystko po to, by zadbać o poprawę higieny snu. Można zaopatrzyć się w lepszy i wygodniejszy materac czy też wietrzyć sypialnię przed snem. To może pomóc w przywróceniu snu i częściowo wyeliminować problem. Niestety, ale trzeba mieć świadomość, że narkolepsja może towarzyszyć nam przez całe życie. Jeżeli więc występuje podejrzenie, że się na nią choruje, koniecznie trzeba udać się do lekarza.