Dzień dobry wszystkim!
Lato w pełni, pogoda nas rozpieszcza, a na plażach ciężko znaleźć wolne miejsce. To znak, że wakacje są naprawdę udane. Jest jednak coś, co potrafi je skutecznie popsuć – alergiczny katar. Wśród moich znajomych jest kilku alergików i widzę na własne oczy, jak bardzo potrafi być to uciążliwe. Jak można sobie z nim poradzić, aby nie popsuł naszych wakacyjnych planów? Pomocą mogą być tabletki na katar.
Tabletki na katar, czyli ulga dla nosa
W aptece możemy znaleźć mnóstwo specyfików na katar, najpopularniejsze są krople oraz tabletki. Dlaczego jednak tabletki są lepsze? Otóż krople do nosa mają to do siebie iż wysuszają śluzówkę, powodując jej obrzęk, przez co nadal pozostaje uczucie zatkanego nosa, a przy tym odczuwamy ból z powodu podrażnienia śluzówki. Zbyt długotrwałe stosowanie kropli może nawet doprowadzić do przewlekłego zapalenia błony śluzowej lub zatok przynosowych. Natomiast tabletki na katar działają wręcz odwrotnie – zmniejszają obrzęk śluzówki, który w wypadku kataru alergicznego jest jednym z głównych objawów. W skład tabletek na katar wchodzi chlorowodorek pseudoefedryny, który stosuje się w objawowym leczeniu błony śluzowej nosa oraz zatok przynosowych przy przeziębieniu, grypie i alergicznym katarze. Ma on działanie zmniejszające obrzęk oraz ilość wydzieliny, która potrafi być bardzo uciążliwa przy katarze siennym. Jedna tabletka na katar potrafi działać nawet do dwunastu godzin, dając nam uczucie komfortu i ulgi.

Tabletki na katar można stosować, gdy mamy jakieś ważne spotkanie bądź poważniejsze plany, na przykład urlop, i nie chcemy, by alergia zakłócała nam wtedy przebieg tych zdarzeń. Trzeba jednak pamiętać, że zbyt długie stosowanie tych tabletek też może doprowadzić do uzależnienia. Choć są dostępne bez recepty, warto zachować rozwagę w ich stosowaniu. Więcej o tym możecie przeczytać także TUTAJ.

A jak Wy walczycie z katarem alergicznym? Macie jakieś sprawdzone sposoby?
Pozdrawiam,
D.
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz